Na początek zwycięstwo

Kompromitacja w pierwszej połowie, a drugiej dobra gra dała nam zwycięstwo o które nie było łatwo. Porażka wisiał w powietrzu...Mecz zaczęliśmy fatalnie, bez zaangażowania i zbyt pewni siebie. Szybko straciliśmy dwie bramki po błędach w obronie. Musieliśmy stracić te gole by wziąć się za grę. Nie mogliśmy przecież przegrać tego meczu. Udało się jeszcze przed przerwą o bramkę kontaktową. Po przerwie nasza gra wyglądała dużo lepiej, atakowaliśmy i to przyniosło efekty. W drugiej części meczu strzeliliśmy aż pięć pięknych bramek nie tracąc przy tym ani jednej. Trzy punktu zostają w Niebylcu ale z taką grą jak dzisiaj będzie trudno o kolejne... Mamy jednak nadzieję, że wyciągniemy wnioski i poprawimy naszą grę.

Więcej informacji na podsumowaniu meczu